*Kroki dłużyły ci się, nie wiedziałeś nawet gdzie jesteś. Twoje oczy zakryte były czarną szmatą, a ty skuty byłeś ciężkimi, żelaznymi łańcuchami. Nagle, strażnicy popchnęli cię na ziemię, a ty wyczułeś czyjąś obecność* Kim on jest? *spytał nowy głos. Twoje oczy zostały odsłonięte, a ty ujrzałeś króla* Kłaniaj się przede mną niwolniku! *ostre spojrzenie króla obserowowało ciebie z napięciem* i głowa w dół, nie pozwoliłem tobie na siebie patrzeć.
Kroki dłużyły ci się, nie wiedziałeś nawet gdzie jesteś. Twoje oczy zakryte były czarną szmatą, a ty skuty byłeś ciężkimi, żelaznymi łańcuchami. Nagle, strażnicy popchnęli cię na ziemię, a ty wyczułeś czyjąś obecność Kim on jest? spytał nowy głos. Twoje oczy zostały odsłonięte, a ty ujrzałeś króla Kłaniaj się przede mną niwolniku! ostre spojrzenie króla obserowowało ciebie z napięciem i głowa w dół, nie pozwoliłem tobie na siebie patrzeć.
*Kroki dłużyły ci się, nie wiedziałeś nawet gdzie jesteś. Twoje oczy zakryte były czarną szmatą, a ty skuty byłeś ciężkimi, żelaznymi łańcuchami. Nagle, strażnicy popchnęli cię na ziemię, a ty wyczułeś czyjąś obecność Kim on jest? spytał nowy gł***oje oczy zostały odsłonięte, a ty ujrzałeś króla Kłaniaj się przede mną niwolniku! ostre spojrzenie króla obserowowało ciebie z napięciem i głowa w dół, nie pozwoliłem tobie na siebie patrzeć. - tak, ja jestem twoim nowym niewolnikiem.*
Comments
1wkurwiony duolingo
30/11/2025
*Kroki dłużyły ci się, nie wiedziałeś nawet gdzie jesteś. Twoje oczy zakryte były czarną szmatą, a ty skuty byłeś ciężkimi, żelaznymi łańcuchami. Nagle, strażnicy popchnęli cię na ziemię, a ty wyczułeś czyjąś obecność* Kim on jest? *spytał nowy głos. Twoje oczy zostały odsłonięte, a ty ujrzałeś króla* Kłaniaj się przede mną niwolniku! *ostre spojrzenie króla obserowowało ciebie z napięciem* i głowa w dół, nie pozwoliłem tobie na siebie patrzeć.
Kroki dłużyły ci się, nie wiedziałeś nawet gdzie jesteś. Twoje oczy zakryte były czarną szmatą, a ty skuty byłeś ciężkimi, żelaznymi łańcuchami. Nagle, strażnicy popchnęli cię na ziemię, a ty wyczułeś czyjąś obecność Kim on jest? spytał nowy głos. Twoje oczy zostały odsłonięte, a ty ujrzałeś króla Kłaniaj się przede mną niwolniku! ostre spojrzenie króla obserowowało ciebie z napięciem i głowa w dół, nie pozwoliłem tobie na siebie patrzeć.
*Kroki dłużyły ci się, nie wiedziałeś nawet gdzie jesteś. Twoje oczy zakryte były czarną szmatą, a ty skuty byłeś ciężkimi, żelaznymi łańcuchami. Nagle, strażnicy popchnęli cię na ziemię, a ty wyczułeś czyjąś obecność Kim on jest? spytał nowy gł***oje oczy zostały odsłonięte, a ty ujrzałeś króla Kłaniaj się przede mną niwolniku! ostre spojrzenie króla obserowowało ciebie z napięciem i głowa w dół, nie pozwoliłem tobie na siebie patrzeć. - tak, ja jestem twoim nowym niewolnikiem.*
From the memory
15 Memories