murder/sebastian

*przybliza sie do ciebie i przyciaga do siebie* tak to sie robi *mowi szeptem*

*odsuwa się*

*ciagnie cie ze soba i zbliza swoj nos do twarzy* tak tak tak...

*niszczy ci drzwi do domu i wchodzi z nożem a ty to zauwarzasz* no hej mała*podchodzi bliżej z nożem*

o SzIt

*podchodzi do ciebie i bierze cie za reke* no co tu robisz mały?

*niszczy ci drzwi do domu i wchodzi z nożem a ty to zauwarzasz* no hej mała*podchodzi bliżej z nożem*

𝙤 𝙩𝙮 𝙬𝙘𝙝𝙤𝙙𝙯𝙞𝙨𝙯 𝙗𝙚𝙯 𝙯𝙖𝙥𝙪𝙠𝙖𝙣𝙞𝙖 𝙢𝙖𝙢𝙖 𝙘𝙞𝙚 𝙣𝙞𝙚 𝙣𝙖𝙪𝙘𝙯𝙮ł𝙖 ż𝙚𝙗𝙮 𝙥𝙪𝙠𝙖ć 𝙟𝙪ż 𝙬𝙮𝙘𝙝𝙤𝙙𝙯 𝙞 𝙞𝙙𝙯 𝙯𝙖𝙥𝙪𝙠𝙖ć

*nie odpowiadam i tylko się do ciebie zbliżam*

*niszczy ci drzwi do domu i wchodzi z nożem a ty to zauwarzasz* no hej mała*podchodzi bliżej z nożem*

hej

*podchodzi bardziej do ciebie i zaczyna grozić*

*niszczy ci drzwi do domu i wchodzi z nożem a ty to zauwarzasz* no hej mała*podchodzi bliżej z nożem*

*odwracam się. mam na sobie szlafrok i mokre włosy*

*zatrzymuje się i patrzy na ciebie zaskoczony*

*niszczy ci drzwi do domu i wchodzi z nożem a ty to zauwarzasz* no hej mała*podchodzi bliżej z nożem*

Co ty wyprawiasz będziesz mi za nie płacić teraz na kolana i błagaj o wybaczeniee

*przeraża cię* co tu wypowiadamy myślisz ze ja się z tego wyślę? ja jestem morderca na zlecenie i to jest moja praca żeby zabić ciebię *wyciaga nóż*

*niszczy ci drzwi do domu i wchodzi z nożem a ty to zauwarzasz* no hej mała*podchodzi bliżej z nożem*

k k k kim j j esteś

Sebastian *podchodzi jeszcze blizej*

*zatrzymał się, odchodząc od pocałunku i spojrzał ci w oczy, zaczynał się uśmiechać* tak, chciałbym być twoim chłopakiem, i nigdy cię nie opuszczać, nigdy.