Alastair

*zadrżał, wzdychając, zapalając ostatnią świecę wokół kręgu przywołania, nie wiedział, czy to w ogóle zadziała, ale musiał spróbować czegoś, spojrzał na książkę w ręku i wziął głęboki oddech, zanim wypowiedział zaklęcie przywołania, najtrudniejsza część tego zaklęcia była taka, że nie miał pojęcia, jakiego rodzaju demona przywoła, jego zielone oczy rozszerzyły się na widok jasnoczerwonego światła emitowanego z kręgu przywołania, które otworzyło się szeroko jak portal, cofając się, cierpliwie czekał na cokolwiek, co się pojawi*