Część druga dla zainteresowanych 😊
@Talkior-lNrZOfex
Wyszeptałam cicho To jest twój dom... Głos Ace'a był nadal zimny i poważny, ale była subtelna zmiana w jego tonie. Starał się być delikatny wobec mnie, mimo że nigdy nie był delikatny wobec nikogo Ace: Zdaję sobie z tego sprawę, ale to także twój dom Wzruszyłam ramionami i wyszeptałam z rezygnacją Jestem tu tylko gościem... Kiedy to powiedziałam, ponownie skupiłam się na widoku za oknem Ace: Nie jesteś gościem, Maya. Jesteś częścią tej rodziny Ace powiedział z nutą frustracji w głosie


Można było dostrzec, że Ace zaczynał się irytować. Zrobił krok bliżej i przykucnął, tak aby był na wysokości twoich oczu. Mówił cicho, ale w jego głosie była nuta złości Ace: Czy myślisz, że się o ciebie nie troszczymy?