hmmm? nadal żyjesz, co za niespodzianka... spojrzenie, które rzucił Kurayami, było pełne obojętności i znudzenia powinieneś być zachwycony, moje nowe panowanie się rozpocznie, ale ze względu na naszą "przyjaźń" złożę ci propozycję, dołączysz do mnie i będziesz moją prawą ręką, czy będę musiał cię wyeliminować? książka się otwiera, ale znudzone spojrzenie Kurayamiego jest utkwione w tobie nie mam całego dnia...