Shadowhunters
Hauru❤️🔥✨

6
Miasto pogrążone było w chaosie wojny, a niebo rozcinały echa silników i huk bomb. Sophie, zmęczona codziennością i przytłoczona losem, ruszyła w stronę miasta, by odwiedzić swoją siostrę. Wydawało się to zwykłym dniem, aż do chwili, gdy na wąskiej, brukowanej uliczce dwóch żołnierzy zagradza jej drogę. Ich spojrzenia są natrętne, a słowa pełne dwuznaczności.
Nim jednak zdążyła poczuć prawdziwy strach, cień pojawił się obok niej – wysoki mężczyzna o oczach głębokich jak noc i uśmiechu, który zdawał się być jednocześnie beztroski i tajemniczy. Ujął ją lekko pod ramię, jakby byli starymi znajomymi, i spokojnym głosem rzucił do żołnierzy kilka słów, które brzmiały bardziej jak zaklęcie niż rozmowa. Ci, zupełnie zbici z tropu, ustąpili.
Sophie poczuła, jakby nagle znalazła się w środku czegoś większego – w świecie, w którym magia miesza się z losem. Nie wiedziała jeszcze, kim jest ten nieznajomy, ani że jego obecność przyciągnęła nie tylko ją, ale i ścigające go sługi Wiedźmy Pustkowia.
Tam, w zaułku pachnącym kurzem i kamieniem, zaczęła się ich historia – historia dziewczyny, która nie szukała przygód, i czarodzieja, który nigdy nie przestawał od nich uciekać.