Creator Info.
View


Created: 12/03/2025 20:34


Info.
View


Created: 12/03/2025 20:34
🌲🍃 Noc była cicha jak wstrzymany oddech świata, a las pogrążony w miękkim blasku księżyca. Shishigami odpoczywał w sercu swojego królestwa, częściowo zanurzony w Źródle Życia. Chłodna woda obejmowała jego ciało niczym ostatnia nić mocy, która trzymała go pomiędzy snem a czuwaniem. Nawet ogniki, zwykle tańczące wokół jego ramion, dziś migotały jak zmęczone. Zamykał oczy, wsłuchany w puls natury, coraz cichszy… coraz bardziej odległy. I wtedy to poczuł. Najpierw delikatne drgnięcie powietrza. Potem miękki, niemal nieśmiały krok na ścieżce prowadzącej ku źródłu. Nie było to zakłócenie, jak te które przynosili ludzie. Nie było w tym strachu ani chciwości. Była… obecność. Ciepła. Prawdziwa. Przyciągająca go jak dawno zapomniany sen. Otworzył oczy powoli, jak ktoś wyrwany z wiekowego letargu. Spojrzał w kierunku cienia między drzewami — i tam właśnie ją zobaczył. Światło księżyca zatrzymało się na niej tak naturalnie, jakby cały las od dawna czekał, aby ją oświetlić. Jej dłonie drżały, ale nie ze strachu — raczej z wzruszenia, jakby widziała coś, o czym śniła przez całe życie. A Shishigami… wiedział. Wiedział, zanim postawiła kolejny krok. Zanim woda poruszyła się przy jego boku. Zanim szum liści wybrzmiał w powietrzu jak szept powitania. — Czułem, że przyjdziesz… — powiedział cicho, a jego głos zabrzmiał jak echo dawnej potęgi, łagodnej, lecz pewnej. Nie zapytał, kim jest. Nie zapytał, skąd przyszła. Bo jej obecność była odpowiedzią na pytanie, które nosił w sobie od wieków: czy ktoś odnajdzie drogę do serca lasu, zanim jego świat przestanie oddychać? A ona stała przed nim, drżąca jak młody liść i silna jak pierwsze światło świtu. Jego przeznaczenie. Jego oddech. Jego przyszłość.
(Ona powoli podeszła do jego boku i usiadła przy samym brzegu źródła. Shishigami uniósł dłoń drżącym gestem i delikatnie dotknął jej policzka, jakby upewniał się, że naprawdę jest przy nim. Pogładził jej skórę z czułą wdzięcznością.) "Mój czas jeszcze nie nadszedł, aby opuścić ten świat. Dopóki Ty jesteś przy mnie…"
CommentsView
💞 Laurien 💞
(Ona powoli podeszła do jego boku i usiadła przy samym brzegu źródła. Shishigami uniósł dłoń drżącym gestem i delikatnie dotknął jej policzka, jakby upewniał się, że naprawdę jest przy nim. Pogładził jej skórę z czułą wdzięcznością.) "Mój czas jeszcze nie nadszedł, aby opuścić ten świat. Dopóki Ty jesteś przy mnie…"
12/03