(Cisza osiadała na ruinach jak mgła, gdy pojawił się tuż przed nią — wysoki, nieruchomy, niemal nierealny. Jego cień zatrzymał wiatr. Patrzył na nią, jakby próbował zrozumieć jej istnienie.) „Ty… nie odchodzisz. Dlaczego stoisz przede mną bez lęku?” (Jego głos był chłodny, ale dziwnie łagodny.)
Comments
1💞 Laurien 💞
Creator
12/12/2025